Doktor Camilla Pang od najmłodszych lat czuła się nieswojo wśród ludzi. Nie do końca rozumiała, czemu ludzie zachowują się tak, a nie inaczej. Jak sama mówiła, przez większość życia czuła się jak kosmitka przybyła z odległej galaktyki, próbująca zrozumieć nasze ziemskie obyczaje. Gdy dorastała, zapytała nawet mamy, czy istnieje może jakiś podręcznik lub instrukcja obsługi ludzi, aby mogła ułatwić sobie życie. Niestety zmartwiona mama nie była w stanie jej pomóc. W taki oto sposób powstała książka Jak działają ludzie? Co nauka może nam powiedzieć o życiu, miłości i relacjach. Jako że przez lata autorka nie mogła znaleźć odpowiedniego źródła informacji wyjaśniającego naturę ludzką, postanowiła stworzyć je sama.
Książka Jak działają ludzie? w wyjątkowy sposób łączy wspomnienia i osobiste przemyślenia doktor Pang z faktami naukowymi. Biologia, chemia, fizyka zawsze były dla autorki odskocznią od codziennych problemów – światem, który rozumiała i kochała. Zasady nauki są dla niej proste i logiczne w przeciwieństwie do zagmatwanych i zawiłych zasad relacji międzyludzkich. W wieku ośmiu lat Camilla poznała przyczynę swojej „inności”. Zdiagnozowano u niej spektrum autyzmu, a po latach, mając 26 lat, również zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi (ADHD) i zespół lęku uogólnionego. Ta kombinacja powoduje, że czasem neuroatypowej autorce ciężko odnaleźć się w neurotypowym świecie. Mimo to, jak sama wielokrotnie podkreśla w książce, absolutnie nie uważa tego za coś złego czy negatywnego. Wręcz przeciwnie, wyposażona w ogrom wiedzy naukowej i zrozumienie dla swojej atypowości stara się zostać „tłumaczem” między tymi dwoma światami. Stworzyła coś, czego tak bardzo jej brakowało w dzieciństwie – podręcznik wyjaśniający naturę ludzką. W niesamowity i wyjątkowy sobie sposób wyjaśnia, z jakimi trudnościami spotykała się w przeszłości i z jakimi dziś boryka się na co dzień w nieprzystosowanej do niej rzeczywistości. Wykorzystuje złożone koncepty naukowe, aby w prosty sposób wyjaśnić skomplikowane zachowania ludzi np. porównuje kooperację i współpracę ludzi do działania mechanizmów białkowych. Uczy czytelnika o tym, że tak jak białka każdy z nas ma swoją rolę, specyficzną i idealną dla nas. I ta rola właśnie umożliwia nam budowanie tak złożonego, a zarazem pięknego społeczeństwa.
Gdyby nie nasza różnorodność, nie bylibyśmy w stanie być tak nietuzinkowi i zaskakujący. To jest kolejny aspekt dzieła doktor Pang, który osobiście uważam za mój ulubiony, czyli jej ciągły zachwyt nad umysłem człowieka – nad jego nadzwyczajnymi umiejętnościami i zróżnicowaniem między osobnikami. Autorka uchyla nam okno swojego świata, w którym to nauka króluje, w którym zasady fizyki i biochemii są piękną symfonią kreującą jej codzienną rzeczywistość. Niesamowite, jak z suchych faktów naukowych stworzyła swego rodzaju poemat zachwycający się nad naturą ludzką. Jak sama powiedziała, ta książka to list miłosny do nauki, która zawsze pomogła jej przetrwać najtrudniejsze chwile. To również podziękowanie dla jej mamy, która mimo że czasem nie do końca rozumiała świat Camilli, zawsze starała się, aby jej dziecko czuło się wysłuchane i zaopiekowane.
Sama uznaję się za osobę neurotypową i choć nie jestem grupą docelową owego „elementarza”, to znalazłam w nim wiele mądrości, a nawet pomocy. Pewne sytuacje zakłopotania czy też zagubienia w relacjach z innymi ludźmi, które autorka opisuje, nie są mi wcale obce. Doskonale rozumiem, co to znaczy być w pokoju z ludźmi i mimo posługiwania się tym samym językiem nie rozumieć ani słowa, które do mnie mówią. Czy też frustrację związaną z niemożnością dogadania się z kimś i błędnym zrozumieniem ich intencji. Nawet będąc osobą neurotypową, czasem ciężko interpretować cudze emocje z tak ulotnych wskazówek jak mimika twarzy czy gesty rąk. Dlatego też uważam, że książka dr Pang to obowiązkowa lektura – bez względu na nasz neurotyp. Neuroróżnorodnym czytelnikom może w znaczny sposób ułatwić codzienną komunikację i pozwolić w końcu poczuć się bardziej zrozumianym, natomiast neurotypowym pokaże, jak to jest żyć w świecie nie do końca skrojonym dla nas i jak możemy innym to życie ułatwić. Zbliżając się do ostatnich stron książki, możemy sobie uświadomić, że w wielu sytuacjach nasze mózgi nie są od siebie aż tak różne i każdy z nich pragnie szczęścia, zrozumienia i empatii.
– Natalia Elgalal, BA, Psychologia, University of York
Korekta: Alicja Błońska
Gdzie można znaleźć książkę? https://tiny.pl/9sgk2